Page 7 - Konstrukcje Stalowe Nr 128
P. 7
SYTUACJA EKONOMICZNA BUDOWNICTWA • W ja ki spo sób te dwie ka te go rie mo gą zna leźć wspól ny ję zyk, – Mam wra że nie, że to le ran cja w sek to rze pu blicz nym wo bec spraw nie współ pra co wać? zwięk szo nych kosz tów bie rze się głów nie z te go my śle nia, by za bar - – To rze czy wi ście jest pro blem, a po za tym, nie za leż nie czy te fir my dzo nie oszczę dzać. Zrób my le piej, ład niej, efek tow niej, bo i tak otrzy - mię dzy so bą współ pra cu ją, każ da z nich dzia ła dla in ne go klien ta. Du - ma my do te go do ta cję. ży zle ce nio bior ca naj czę ściej po ra dzi so bie z naj czę ściej spraw nym • Jed nym ze spo so bów ob ni ża nia kosz tów jest za sto so wa nie no - pod wzglę dem or ga ni za cyj nym in we sto rem sek to ra pu blicz ne go. Ma - wych tech no lo gii, czy też wła snych in no wa cji. Ale wy pra co wa nie in - ły przed się bior ca dzia ła pod dyk ta tem zle ce nio daw cy czy in we sto ra, no wa cyj ne go roz wią za nia też jest in we sty cją. Czy fir my wy ko naw cze mu si so bie ra dzić sam ze zmien ny mi wa run ka mi. Po zo sta je sam w ogó le są w sta nia aku mu lo wać środ ki na in no wa cje tech nicz ne czy na sam z pro ble ma mi, któ re wy ni ka ją nie ty le z aro gan cji in we sto ra, or ga ni za cyj ne? co z nie prze my śla ne go dzia ła nia pań stwa, któ re po przez nad mier ną – Przede wszyst kim fir my nie ma ją mo ty wa cji i do pin gu do ta kich ochro nę wła sne go in te re su do pro wa dza przed się bior cę do po waż nych dzia łań. Na bu dow la nym ryn ku pu blicz nym nikt nie sta wia na in no wa - kło po tów. Tak więc ma łe fir my, któ re dzia ła ją w za ufa niu do pań stwa, cyj ność roz wią zań. W prze ci wień stwie zresz tą do in nych ryn ków, np. a nie ma ją wy star cza ją cych kom pe ten cji, mo gą tra cić. in for ma tycz ne go, gdzie in no wa cyj ne kon cep cje są wręcz ocze ki wa ne. • Du że jed nak też nie wy ko rzy stu ją szan sy roz wo ju, tak jak to mia - In we stor w bu dow nic twie chce mieć pro jekt wy ko na ny ty po wo, stan - ło miej sce w in nych pań stwach eu ro pej skich. Przy czy ny upa tru je się dar do wo, do kład nie. Nie za kła da się, że wy ko naw ca za pro po nu je wła - w tym, że po zo sta ły tam czę sto ka dry z in nej epo ki, nie przy go to wa ne sne roz wią za nia pro ble mów tech nicz nych. Trze ba tu roz róż nić in no - do no wo cze snych stan dar dów. wa cyj ność tech no lo gii, któ ra jest spra wą we wnętrz ną wy ko naw cy i in - – Ale jed nak za ra bia ją pie nią dze, jed nak po tra fią wy gry wać z kon - no wa cyj ność sa mych roz wią zań, na któ rej zy sku je klient. A klient nie ku ren cją za gra nicz ną, tak że z du ży mi kon sor cja mi. Trud no po wie - ma świa do mo ści, że moż na się gnąć po coś lep sze go, nie mo ty wu je dzieć, że zo sta ły tam „pe ere low skie zło gi”. Naj więk sze fir my są wła - do te go. Gdy by roz wa żył kosz ty wie lo let niej eks plo ata cji obiek tu, mo - sno ścią ka pi ta łu za gra nicz ne go, ale ka dra me na dżer ska przy naj mniej że był by bar dziej skłon ny do wy mu sza nia roz wią zań in no wa cyj nych, w po ło wie jest pol ska. To są na ogół do brze przy go to wa ni lu dzie. Wła - wy god niej szych w eks plo ata cji, bar dziej trwa łych itd. ści ciel wspie ra ich w co dzien nych dzia ła niach, do pó ki nie ma po waż - • Być mo że in we stor pu blicz ny ma zbyt sła be lub nie kom plet ne niej szych kło po tów u sie bie i nie za le ży mu na trans fe rze ka pi ta ło wym służ by, któ re for mu łu ją wa run ki za mó wie nia? ze spół ki za leż nej w Pol sce. To by ło wi docz ne zwłasz cza w la - – To jest trud ne py ta nie. Są dzę, że jed nym z bar dziej istot nych czyn - tach 2008-2009, kie dy roz po czął się kry zys in we sty cyj ny i da ło się za - ni ków za cho waw cze go pre cy zo wa nia spe cy fi ka cji jest po pro stu oba - ob ser wo wać osu wa nie się tych naj więk szych firm zwłasz cza z udzia - wa przed kon tro lą. Kie dy wy ko nu je my coś stan dar do wo, w spo sób ja - łem hisz pań skim po rów ni po chy łej. ki zo stał wie lo krot nie spraw dzo ny i ak cep to wa ny, je ste śmy bez piecz - • Czy ten pro ces już się za koń czył? ni. Służb kon tro l nych jest u nas wię cej niż się wy da je. Tam, gdzie – Mam wra że nie, że tak. Mó wiąc w du żym uprosz cze niu: to co mu - wcho dzą środ ki eu ro pej skie do cho dzi oba wa przed kon tro lą in sty tu cji sia ło upaść, już upa dło. To, co prze trwa ło, roz wi ja się dzię ki we - wdra ża ją cej, bo ta in sty tu cja ma w rę ku nie bez piecz ny in stru ment tzw. wnętrz ne mu do sko na le niu. ko rek ty fi nan so wej. Je że li coś jest wy ko na ne nie do kład nie zgod nie • Kie dyś wy ty ka no fir mom bu dow la nym nad mier ne mar że. Kon - z re gu ła mi prze tar gu, to ob ni ża się po ziom do fi nan so wa nia. Je że li in - ku ren cja nie wpły wa ła spe cjal nie na ich ogra ni cza nie. we sty cja jest war ta np. 1 mld zł, a ko rek ta fi nan so wa mo że wy - – Mar że są ta jem ni cą przed się bior stwa i nikt tak osta tecz nie się nie nieść 10%, to ta kie go ry zy ka nikt nie weź mie na swo je bar ki. przy zna, ja ką na praw dę ma mar żę. Ja w swo jej prak ty ce nie za glą dam • Pod su mo wu jąc, z te go, co Pan po wie dział wy ni ka, że nie dzia ła do spra woz dań fi nan so wych klien tów. Ale z ca łą pew no ścią mo gę po - zbyt wie le czyn ni ków, któ re by opty ma li zo wa ły pro ces in we sty cyj ny. wie dzieć, że ruch cen na ryn ku bu dow la nym od kil ku lat zmie rza – Pro ces ten nie jest ukie run ko wa ny na pro ro zwo jo we ele men ty, ra - w kie run ku od wrot nym do in fla cji. Ce ny ra czej spa da ją. Trud no przy - czej prze ciw nie – na je go bar dzo ase ku ranc ko ro zu mia ne bez pie czeń - jąć, że spa da ją tyl ko dla te go, że spa da ją ce ny ma te ria łów bu dow la - stwo. A to są prio ry te ty, któ re czę sto nie da ją się po go dzić. nych, a mar że po zo sta ją bez zmian. One też spa da ją. To się za trzy ma • Czy mo że my li czyć na wspar cie ze stro ny prze my słu ma te ria łów wte dy, kie dy zmie ni się ko niunk tu ra, tzn. fir my bę dą wię cej kon trak - bu dow la nych, któ ry ma cią gle no we pro po zy cje i nie ja ko wy mu sza to wać niż koń czyć. Dziś na ryn ku pu blicz nym sy tu acja jest ta ka, że no we kon cep cje na bu do wie? wię cej in we sty cji jest w fa zie trwa nia i za koń cze nia niż w fa zie no we - – Z pew no ścią, ale ry nek pu blicz ny dzia ła tu z pew nym opóź nie - go kon trak to wa nia. Kie dy się to od wró ci, bę dzie wię cej opty mi zmu. niem. Nie sta wia od ra zu na naj bar dziej za awan so wa ne i no wo cze sne • Czy moż na wią zać na dzie ję na uspraw nie nie i opty ma li za cję in - ma te ria ły, tyl ko jest o krok za ryn kiem pry wat nym, kie dy pro dukt sta - we sty cji z no wy mi me to da mi pla no wa nia i pro jek to wa nia jak BIM? je się już re la tyw nie po wszech ny. Ta kie jest mo je su biek tyw ne od czu - W nie któ rych pań stwach po dob no do pro wa dzi ły np. do ogra ni cze nia cie. Być mo że wy ma ga ło by we ry fi ka cji po przez kon kret ne ana li zy. Są ro bót do dat ko wych z 20% do kil ku pro cent. zresz tą sy tu acje, kie dy ta ka re gu ła nie dzia ła na pew no; np. są dzę, że – My ślę, ż ta kie go efek tu nikt jesz cze nie udo wod nił. Mam po dej - w za kre sie pa ra me trów ciepl nych, ener ge tycz ne go za po trze bo wa nia rze nie, że roz głos wo kół ta kich me tod jest wy ni kiem na si lo ne go lob - obiek tów, sek tor pu blicz ny nie ustę pu je pry wat ne mu. bin gu firm, któ re spe cja li zu ją się w sys te mach in for ma tycz nych. Tak • Gdy spoj rzy my nie co w przy szłość, to jak Pan oce nia per spek ty - zna czą co po zy tyw nych efek tów nie spo tka łem. wy eko no micz ne te go sek to ra? • Ale wy glą da na to, że dzie ło, ja kim jest do ku men ta cja tech nicz - – Per spek ty wy są do bre; w no wym roz da niu bę dą mi liar dy eu ro na obiek tu nie pod le ga u nas żad nej kry ty ce. Po my sły i kon cep cje do wzię cia na in we sty cje bu dow la ne. Do szli śmy też do ta kie go mo - pro jek tan tów przyj mu je się bez wzglę du na kosz ty, ja kie mo gą one men tu, kie dy mu si na stą pić zna czą ce zwięk sze nia in we sty cji w sek to - ge ne ro wać. rze ener ge tycz nym. Atu są kon trak ty mi liar do we. Wiel cy gra cze, kon - – Pro ble mem jest nie ty le ce na, wy bór dro gie go wa rian tu, co pew - cen tru jąc się na tych przed się wzię ciach po zo sta wia ją ni co wię cej po - na sta ran ność, z ja ką po wi nien być spo rzą dza ny pro jekt. Bar dzo wie - la drob niej szej kon ku ren cji. W ten spo sób i ona zy sku je. In we sty cje le pro jek tów ma uchy bie nia. Sek tor pu blicz ny nie wy kształ cił w so bie punk to we w ener ge ty ce są znacz nie wy god niej sze dla fir my bu dow la - zwy cza ju we ry fi ka cji pro jek tu przez do dat ko wych spe cja li stów. Ta ki nej. W in fra struk tu rze ta ka fir ma, bu du ją ca w sys te mie „za pro jek tuj pro jekt, z nie do rób ka mi, sta je się pod sta wą wy bo ru wy ko naw cy i po - i zbu duj” mu si się zma gać z ca łą ma są pro ble mów wła sno ści grun tów, wo du je kom pli ka cje w fa zie re ali za cji. Za czy na się dys ku sja, kto po - eko lo gii itd. W in we sty cjach ener ge tycz nych rów nież na pierw szym wi nien po no sić od po wie dzial ność za wzrost kosz tów wy ni kły z błę - pla nie jest od dzia ły wa nie na śro do wi sko, ale tym się mar twi część dów. tech no lo gicz na kon sor cjum, czy li fir ma in sta lu ją ca ko tły i in ne in sta - • Nie mia łem na my śli błę dów, lecz szcze gól ne „roz pa sa nie” pro - la cje. jek tanc kie; nie któ re obiek ty mo gły by być po pro stu o po ło wę tań sze. • Dzię ku jemy za roz mo wę. 7 czerwiec 2014 3(128)