Page 9 - Konstrukcje Stalowe Nr 129
P. 9
ŚĆ
I NNOWACY JNOW B UDOWNIC TWIE
cy dy prze ciw ko glo nom, czy do dat ki do mie sza nek bu dow la nych.
Dzie siąt ki firm już pro du ku ją ta kie wy ro by.
Czy spo dzie wa się Pan, że kie dy roz wi ną się in we sty cje na ko lei,
•
to bu dow nic two otrzy ma sil ny im puls do roz wi ja nia no wych tech no -
lo gii i ma te ria łów?
– Głów nym ośrod kiem ba daw czym jest tu In sty tut Ko lej nic twa.
Po ma ga my mu na zle ce nie, bo nie ma akre dy ta cji PCA na wy ro by
bu dow la ne do swo ich obiek tów. My na praw dę mo że my zba dać pra -
wie każ dy wy rób sto so wa ny w bu dow nic twie. Kie dy po ja wił się pro -
blem z przy do mo wy mi oczysz czal nia mi ście ków, bo nie by ło gdzie
te go ba dać, zbu do wa li śmy od po wied nie sta no wi ska w cią gu 1,5 ro -
ku. Dla cze go waż ne jest, by w kra ju by ły moż li wo ści ba dań o jak
naj szer szym spek trum te ma tycz nym, by po ja wia ły się no we sta no -
wi ska ba daw cze z no wy mi me to da mi? Bo ba da nia ta kie po zwa la ją
gro ma dzić wie dzę i do świad cze nia, a ich wy ni ki in spi ru ją pro du cen -
tów do my śle nia o no wych wy ro bach. Nasz In sty tut jest już zu peł nie
in ną jed nost ką niż 70 lat te mu, kie dy po wsta wał. Pod le ga my Mi ni -
ster stwu In fra struk tu ry i Roz wo ju, ale je ste śmy w peł ni ko mer cyj -
nym pod mio tem. Ma my czte ry od dzia ły w ca łej Pol sce, a nie daw no
zbu do wa li śmy w Pion kach la bo ra to rium ognio we naj no wo cze śniej -
sze w Eu ro pie.
Kon cep cja „do mu in te li gent ne go” prze no si chy ba znacz ną część
•
in no wa cji bu dow la nych po za bu dow nic two. Je że li dom zbli ża się do
ma szy ny, to bu dow nic two dys po nu je tyl ko tym, cze go do star czy prze -
mysł w for mie osta tecz nej.
– Nie wąt pli wie, ale te kon cep cje oraz no we ma te ria ły, któ rych do -
star cza prze mysł na strę cza ją też no we pro ble my. Jed nym z więk szych
jest aku sty ka. Tu taj wy stę pu je lu ka in no wa cyj na. No we obiek ty, o no -
wych kon cep cjach po dzia łu prze strze ni i lżej szych ma te ria łach po wo -
du ją kło po ty z aku sty ką po miesz czeń. Ocie ple nia rów nież czę sto po -
gar sza ją wa run ki aku stycz ne. Jest to więc ogrom ne po le do po pi su dla
pro jek tan tów, tech no lo gów i twór ców in no wa cji bu dow la nych.
Być mo że roz ra sta nie się tech no lo gii i sys te mów skła da ją cych się
•
na obiekt bu dow la ny wy ma ga zmia ny pro gra mów kształ ce nia na stu -
diach tech nicz nych? In ży nier bu dow la ny sta je się za wo dem in ter dy -
scy pli nar nym.
– Istot nie, co raz bar dziej zło żo ne są in sta la cje, co raz wię cej elek tro -
ni ki, w pro jek to wa niu ma my co raz wię cej no wych me tod ob li cze nio -
wych. Za awan so wa nych sys te mów jest jed nak zbyt wie le, by je włą -
czyć w je den pro gram stu diów. Być mo że trze ba roz wa żyć, jak po win -
na się przy no wych tech no lo giach roz kła dać od po wie dzial ność za bu -
do wę, zmie nić spo sób or ga ni za cji ro bót, mo że roz sze rzyć ze staw spe -
cjal no ści, gdzie wy da je się upraw nie nia bu dow la ne. Czy je den kie -
row nik bu do wy, od po wie dzial ny za ca łość to jest opty mal ne roz wią -
za nie? W na szym In sty tu cie obej mu je my ca łe spek trum spe cjal no ści
bu dow la nych, dys po nu jąc 300 do świad czo ny mi fa chow ca mi. Nikt nie
mo że być spe cja li stą od wszyst kie go.
Dzię ku jemy za roz mo wę.
•
Rozmowę przeprowadzono 16 maja 2014 r.jaz.
I NNOWACY JNOW B UDOWNIC TWIE
cy dy prze ciw ko glo nom, czy do dat ki do mie sza nek bu dow la nych.
Dzie siąt ki firm już pro du ku ją ta kie wy ro by.
Czy spo dzie wa się Pan, że kie dy roz wi ną się in we sty cje na ko lei,
•
to bu dow nic two otrzy ma sil ny im puls do roz wi ja nia no wych tech no -
lo gii i ma te ria łów?
– Głów nym ośrod kiem ba daw czym jest tu In sty tut Ko lej nic twa.
Po ma ga my mu na zle ce nie, bo nie ma akre dy ta cji PCA na wy ro by
bu dow la ne do swo ich obiek tów. My na praw dę mo że my zba dać pra -
wie każ dy wy rób sto so wa ny w bu dow nic twie. Kie dy po ja wił się pro -
blem z przy do mo wy mi oczysz czal nia mi ście ków, bo nie by ło gdzie
te go ba dać, zbu do wa li śmy od po wied nie sta no wi ska w cią gu 1,5 ro -
ku. Dla cze go waż ne jest, by w kra ju by ły moż li wo ści ba dań o jak
naj szer szym spek trum te ma tycz nym, by po ja wia ły się no we sta no -
wi ska ba daw cze z no wy mi me to da mi? Bo ba da nia ta kie po zwa la ją
gro ma dzić wie dzę i do świad cze nia, a ich wy ni ki in spi ru ją pro du cen -
tów do my śle nia o no wych wy ro bach. Nasz In sty tut jest już zu peł nie
in ną jed nost ką niż 70 lat te mu, kie dy po wsta wał. Pod le ga my Mi ni -
ster stwu In fra struk tu ry i Roz wo ju, ale je ste śmy w peł ni ko mer cyj -
nym pod mio tem. Ma my czte ry od dzia ły w ca łej Pol sce, a nie daw no
zbu do wa li śmy w Pion kach la bo ra to rium ognio we naj no wo cze śniej -
sze w Eu ro pie.
Kon cep cja „do mu in te li gent ne go” prze no si chy ba znacz ną część
•
in no wa cji bu dow la nych po za bu dow nic two. Je że li dom zbli ża się do
ma szy ny, to bu dow nic two dys po nu je tyl ko tym, cze go do star czy prze -
mysł w for mie osta tecz nej.
– Nie wąt pli wie, ale te kon cep cje oraz no we ma te ria ły, któ rych do -
star cza prze mysł na strę cza ją też no we pro ble my. Jed nym z więk szych
jest aku sty ka. Tu taj wy stę pu je lu ka in no wa cyj na. No we obiek ty, o no -
wych kon cep cjach po dzia łu prze strze ni i lżej szych ma te ria łach po wo -
du ją kło po ty z aku sty ką po miesz czeń. Ocie ple nia rów nież czę sto po -
gar sza ją wa run ki aku stycz ne. Jest to więc ogrom ne po le do po pi su dla
pro jek tan tów, tech no lo gów i twór ców in no wa cji bu dow la nych.
Być mo że roz ra sta nie się tech no lo gii i sys te mów skła da ją cych się
•
na obiekt bu dow la ny wy ma ga zmia ny pro gra mów kształ ce nia na stu -
diach tech nicz nych? In ży nier bu dow la ny sta je się za wo dem in ter dy -
scy pli nar nym.
– Istot nie, co raz bar dziej zło żo ne są in sta la cje, co raz wię cej elek tro -
ni ki, w pro jek to wa niu ma my co raz wię cej no wych me tod ob li cze nio -
wych. Za awan so wa nych sys te mów jest jed nak zbyt wie le, by je włą -
czyć w je den pro gram stu diów. Być mo że trze ba roz wa żyć, jak po win -
na się przy no wych tech no lo giach roz kła dać od po wie dzial ność za bu -
do wę, zmie nić spo sób or ga ni za cji ro bót, mo że roz sze rzyć ze staw spe -
cjal no ści, gdzie wy da je się upraw nie nia bu dow la ne. Czy je den kie -
row nik bu do wy, od po wie dzial ny za ca łość to jest opty mal ne roz wią -
za nie? W na szym In sty tu cie obej mu je my ca łe spek trum spe cjal no ści
bu dow la nych, dys po nu jąc 300 do świad czo ny mi fa chow ca mi. Nikt nie
mo że być spe cja li stą od wszyst kie go.
Dzię ku jemy za roz mo wę.
•
Rozmowę przeprowadzono 16 maja 2014 r.jaz.