Page 13 - Konstrukcje Stalowe Nr 126
P. 13
DYSKUSJA REDAKCYJNA – P. Mi lew ski: – Ist nie ją pro ble my, jak na ba też pra cu ją lu dzie o ra czej wy so kich kwa li - przy kład wa dy ma te ria łu wyj ścio we go, któ re fi ka cjach. ujaw nia ją się do pie ro po śru to wa niu i oka zu je – P. Mi lew ski: – Ta kie go twier dze nia bym się, że po trzeb ne są do dat ko we za bie gi. Po wło - nie za ry zy ko wał. Sam pro wa dzę fir mę wy ko - ki ochron ne w naj więk szej ma sie są wy ko ny - naw czą, któ ra zaj mu je się me ta li za cją od wie lu wa ne w wy twór ni kon struk cji sta lo wych, na lat. Ma my dwie ka te go rie pra cow ni ków: śru - bu do wę ele ment po wi nien przy cho dzić pra wi - tow ni ków, lu dzi od przy go to wa nia po wierzch - dło wo za bez pie czo ny, bo po tem jest za póź no. ni i me ta li za to rów. Ze śru tow ni ka mi zda rza ją Po wło ki ochron ne na bu do wie są na kła da ne się pro ble my na tu ry dys cy pli nar nej, na to miast tyl ko w bar dzo wy jąt ko wych sy tu acjach, bo tu co do me ta li za to rów, to co raz czę ściej spo ty ka - nie ma od po wied nich wa run ków. Fir my wy ko - my się z wy ma ga nia mi in we sto ra by mie li naw cze dys po nu ją sprzę tem mier nej ja ko ści upraw nie nia wy da wa ne przez jed nost kę cer ty - a cza sem w złym sta nie tech nicz nym. fi ko wa ną. Oczy wi ście to, że ktoś ma pra wo jaz - – L. Kwiat kow ski: – Z mo ich ob ser wa cji dy nie ozna cza, że po tra fi pro wa dzić sa mo - wy ni ka, że jed nak jest du żo bar dzo do brych chód. Pro wa dzę czę sto szko le nia dla me ta li za - przy kła dów, nie moż na więc po wie dzieć, że to rów i cza sem po spo sbie pro wa dze nia pi sto le - błę dy wy stę pu ją w ska li ma so wej. tu mo gę roz po znać z imie nia i na zwi ska czło - • Licz ne przy kła dy błę dów, ja kie ze brał wie ka, któ ry stoi w heł mie i me ta li zu je. Je go w swo ich opra co wa niach Pan Ta ran czew ski umie jęt no ści w naj wyż szym stop niu wa run ku ją są po pro stu skan da licz ne. efekt koń co wy tej pra cy. Do bry wła ści ciel fir - – A. Ta ran czew ski: – Prak ty ka jest ta ka, że my mu si do bie rać pra cow ni ków wg. fak tycz - wy ko naw ca koń czy ro bo tę, pod pi su je pro to kół nych umie jęt no ści zro bie nia ta niej i do brej po - koń co wy, przez rok trwa gwa ran cja, po ro ku wło ki, ta kie go, któ ry po tra fi zmi ni ma li zo wać jest dru gi od biór i ko niec. Jesz cze jed no: ja ja - stra ty ma te ria łu. Każ dy metr kwa dra to wy mo że ko prak tyk od czu wam brak do bre go in for ma to - Andrzej Taranczewski kosz to wać wła ści cie la fir my do dat ko wo kil ka - ra nt. roz wią zań, któ re się do pie ro po ja wia ją. – Inspektor Ochrony Antykorozyjnej, na ście zło tych, wte dy przy więk szych pra cach Polskie Stowarzyszenie Korozyjne Po li tech ni ka War szaw ska pod kie run kiem prof. stra tę koń co wą li czy się w dzie siąt kach ty się cy. Sy no radz kie go wy my śli ła coś ka pi tal ne go: no - – A. Ta ran czew ski: – Pod sta wo wy błąd z ja - Od sta wie nie pi sto le tu na try sko we go o kil ka na - wy in hi bi tor ko ro zji, któ ry ja ko je dy ny nie jest kim się spo tka łem to brak okre so wych prze glą - ście cen ty me trów skut ku je po waż ny mi stra ta - na ba zie ole ju. War to za py tać ko ro zjo ni stów, co dów. Brak kon ser wa cji i wła ści wej eks plo ata cji mi. Jest pew na gru pa me ta li za to rów z du żym z tą świa do mo ścią no wych roz wią zań? już po ło żo nych po włok. Po mi ja jąc na wet fakt do świad cze niem, ale jest też i spo ro ta kich, któ - • Czy kto kol wiek pod jął pró bę wej ścia ist nie nia fa tal nej usta wy Pra wo za mó wień pu - rzy trak tu ją to ja ko za wód do dat ko wy. do gre miów, któ re pra cu ją nad Ko dek sem Bu - blicz nych my ślę, że z ta ki mi ba da nia mi się nie – A. Ta ran czew ski: – Jest za sad ni czy pro - dow la nym? Śro do wi sko ko ro zyj ne w więk szo ści spo tka łem. Kto to po wi nien ro bić? blem: brak we ry fi ka cji moż li wo ści wy ko naw - na wet nie jest świa do me, że ta kie gre mium ist - – L. Kwiat kow ski: – Wła ści wie ta kie in - czych fir my. Nie mó wię o ge ne ral nym wy ko - nie je. for ma cje mia ło zbie rać Cen trum Ko ro zyj ne, naw cy lecz o pod wy ko naw cach. Sy tu acja – A. Ta ran czew ski: – Fir ma JO TUN ja ko je - któ re go or ga ni za to rem był prof. Mi lew ski. znacz nie by się po pra wi ła, gdy by wy ma ga ny dy ny pro du cent po włok ma lar skich opra co wa ła Chcie li śmy two rzyć ba zy da nych dla in ży nie - był au dyt. In spek to rzy nie mo gą stać nad każ - spe cjal ną ta be lę za leż no ści po szcze gól nych rów, ale to upa dło. Z pro stej przy czy ny – bra - dym, a pod wy ko naw cy są czę sto nie od po wie - sys te mów od śro do wisk ko ro zyj nych. Ba da nia ku pie nię dzy. dzial ni, ca łe odium spa da na ge ne ral ne go wy - by ły pro wa dzo ne na ca łym świe cie. Czy in ni – A. Taranczewski: – Ale nawet mając ko naw cę. pro du cen ci nie po wi ni pro wa dzić po dob nych bazy, to trzeba jeszcze je wykorzystywać. – P. Mi lew ski: – Ge ne ral ny wy ko naw ca też ba dań i wy da wać ta kich opra co wań? To by ło by Nieraz słyszałem: „Co mi pan mówi, to idzie po słu gu je się ja kimś pra wem, prze pi sa mi. Tu ko lo sal ne uła twie nie przy tak ni skiej świa do - na kraj.” ma my pro blem, bo sa me prze pi sy są sfor mu ło - mo ści ko ro zyj nej. Jesz cze nie daw no otrzy ma - • No wła śnie, cho dzi o to, że to idzie na kraj, wa ne w spo sób na rzu ca ją cy złą ja kość. Słyn ny łem pro jekt, gdzie by ło na pi sa ne: mi nia oło wio - a nie mo że iść na in ne kra je, bo tam się skru - do ku ment o wa dze pra wa: ZA LE CE NIA DO wa i far ba fta lo wa. pu lat nie kon tro lu je. Jak mo że my ogól nie oce - WY KO NY WA NIA I OD BIO RU AN TY KO - – A. Ko wal ski: – Fir ma JO TUN słusz nie nić po ziom kwa li fi ka cji lu dzi zaj mu ją cych się RO ZYJ NYCH ZA BEZ PIE CZEŃ KON - zo sta ła wspo mnia na, jej przed sta wi cie le są kon struk cja mi, bo ich mo ty wy mo gą po wo do - STRUK CJI STA LO WYCH DRO GO WYCH bar dzo ak tyw ni. Za le ca ją do bre roz wią za nia. wać róż ne skut ki, na to miast brak kwa li fi ka cji OBIEK TÓW MO STO WYCH (wy da ne przez Kie dy po tem prze glą dam pro jek ty, py tam, dla - za wsze skut ku je źle. Ge ne ral ną Dy rek cję Dróg Kra jo wych i Au to - cze go nie wzię li ście ta kie go czy in ne go roz - – A. Ta ran czew ski: –- Pra cow ni cy dzia łów strad) są na fa sze ro wa ne ta ki mi błę da mi, że trze - wią za nia. Od po wiedź: bo klient so bie nie ży - kon tro li ja ko ści na ogół ukoń czy li kur sy pro - ba za ła mać rę ce: je że li w po wło ce me ta li za cyj - czył. Bo klient ma praw do po dob nie „in ny wa dzo ne przez IB DiM. Na to miast naj czę ściej nej do pusz cza się 40% po ro wa tość, to o czym tu układ” i już. w fir mach (z wy jąt kiem naj więk szych) an ty ko - mó wić? – P. Mi lew ski: – Więk szość prac an ty ko ro - ro zją zaj mu ją się spa wa cze, któ rym do kle jo no – K. He idrich: – By ła tu mo wa o Ko mi sji zyj nych skła da się z tzw. ro bót za ni ka ją cych. an ty ko ro zję. Do sta ją do dys po zy cji tyl ko mier - Ko dy fi ka cyj nej Pra wa Bu dow la ne go, któ ra Li czy się to, co na wierz chu. Kie dy ta ki błąd się nik gru bo ści spo iny. A gdzie resz ta? Brak. Tak mo gła by znacz nie po pra wić prze pi sy. Za py ta - ujaw nia? Nie któ re, bar dzo dra stycz ne błę dy jest w 50–60% firm, któ re ja na zy wam jed no - łem jed ne go z wi ce mi ni strów, kto jest w tej ujaw nia ją się na tych miast, w cią gu ro ku, in ne rocz ny mi. Gdy by ist niał obo wią zek ro bie nia ko mi sji. Jest ośmiu praw ni ków, a resz ta to cza sem po wie lu la tach. O ba da niach trud no po wierzch ni re fe ren cyj nych na każ dym obiek - urzęd ni cy mi ni ste rial ni. Prak ty ków bu dow - mó wić, bo ni ko mu na tym nie za le ży. Za le ży je - cie, to każ dy ma larz by sam chciał po sze rzyć nic twa brak. dy nie tyl ko na tym, by od dać obiekt. O in nych swo je kwa li fi ka cje do tej wie dzy, któ rą re pre - Z za in te re so wa niem słu cham te go, co pa no - spra wach za po mnij my. Nikt się nie przej mu je zen tu je in spek tor nad zo ru. wie tu mó wi cie. Je że li spoj rzy my na wie lo eta - błę da mi ujaw nia ny mi po wie lu la tach. Obo wią - • A jak to wy glą da, je że li cho dzi o ma na ge - po wy pro ces in we sty cyj ny, to na po cząt ku ma - zu je po li ty ka „gru bej kre ski”, by móc pod pi sać ment bu dow la ny? W wy twór niach ra czej nie my pro jekt, do ku men ta cję. Tu już wi dzi my, że fak tu rę koń co wą i pro to kół od bio ru. ma ama to rów. W me ta li za cji na try sko wej chy - sta no wi sko we ry fi ka to ra do ku men ta cji znik nę - 13 luty 2014 1(126)
   8   9   10   11   12   13   14   15   16   17   18